31 sie 2015

Kagamine Rin i Len - Dziecko Barisola jest jedynakiem


Tytuł oryginalny: バリーゾールの子供は一人っ子
Tytuł romaji: Bariizooru no kodomo wa hitorikko
Tytuł polski: Dziecko Barisola jest jedynakiem
Tekst i muzyka: Mothy (AkunoP)
Wokal: Kagamine Rin i Len
Syn Barisola jest jedynakiem.
Dziedzicem majętnej rodziny. Wszyscy zazdroszczą temu urodziwemu chłopcu.
Jednakże był z nim pewien problem.
Uwielbia bawić się lalkami i nosi tylko ubrania dla dziewczynek.
Wykrada z pokoju matki przyrządy i potajemnie robi sobie makijaż.
Z tego powodu wszyscy naokoło trzymali się od niego z daleka.
Dlatego też był on zawsze
samotny.
Córka Barisola jest jedynaczką.
Geniuszem zdarzającym się raz na tysiąc lat.
W wieku sześciu lat przyjęto ją na uniwersytet i zaczęła badania nad ludzkim sercem.
Przestępstwom i wojnom nie ma końca. Dlaczego ludzie tak się nienawidzą?
Aby zrozumieć to choć trochę, dalej prowadziła swoje badania.
Wtedy to znalazła źródło niekończącej się “złej woli”.
Dowiedziała się, że
“nie jest ona z tego świata.”
Syn Barisola jest jedynakiem.
W końcu i on znalazł sobie ukochaną: pokojówkę w jednakowym wieku, która przybyła na służbę.
Była śliczna jak laleczka.
“Chcę, żebyś dała mi nosić swoje ubrania.”
O to poprosił ją pewnego dnia.
Ona zaś speszyła się niesamowicie
i odparła krótko, “Jesteś odrażający.”
Córka Barisola jest jedynaczką.
Wnet i ją zaczęła naruszać “zła wola”.
Z nieznanego powodu obudziła się w niej żądza krwi. Skonsultowała się więc z kolegą.
Badacz równoległych światów.
Odpowiedział on jej następująco:
“Jeśli pozbędziesz się 'swojego drugiego ja', być może uda ci się wymazać tę swoją 'złą wolę'.”
Zza drzwi rozległ się gniewny głos.
On siedział przerażony w kącie pokoju.
Po pokoju rozrzucone były lalki, ich kończyny powyrywane i wciąż ciepłe.

Dojrzał on w lustrze innego świata.
Z lustra rękę wyciągała dziewczyna identyczna do niego.

Gdy świat został pochłonięty przez “złą wolę”, Arka poleciała w kosmos.
W niej załoga składająca się z siedemdziesięciu dwóch osób, a wśród nich ponoć też para bliźniąt.

...Tuż zanim zabiła “siebie”, zdała sobie ona sprawę z prawdy.
Uświadomiła sobie, że była to chytra pułapka zastawiona przez tamtego mężczyznę.

Kiedy dokonałabym tego czynu, otworzyłaby się brama dla “złej woli”.
A gdy ja bym już odeszła, zapewne miał zamiar wsiąść na Arkę zamiast mnie.


Dziecko Barisola jest jedynakiem.
Jednak teraz jest już dwojakami.
Siostra posiadająca wiedzę o ludzkich sercach i brat posiadający wiedzę o ludzkich ciałach.

Arka płynie po czarnym morzu, kierując się ku nowemu raju.
Być może pewnego dnia ich badania dadzą początek nowej ludzkości.

29 sie 2015

IA - Tęskniąca syrenka


Tytuł oryginalny: 憧憬人魚姫
Tytuł romaji: Doukei ningyohime
Tytuł polski: Tęskniąca syrenka
Tekst i muzyka: YASUHIRO
Wokal: IA


Żegnajcie, młodości i poro kwitnących wiśni.
Czysty błękit, zachęcający upał i słońce.
Tego roku też dajcie mi taką scenę.

"Hej, panie elegancie, proszę poczekać!"
Kiedy fale hukną, podskakuje i ucieka.
Ej, no, dokąd idziesz?

Nie wiem co to porażka, bo bardzo mi na tym zależy.
Morska woda jest troszkę słona.
Gdy zaśmieją się mewy, dzień uchyli się ku końcowi.

W błękicie morskich głębin
nie da się zakopać mapy życia.

Ta sceneria pełna rzeczy, które lubię, świeci dla mnie jasnym blaskiem.
Tak jasnym, że mógłby spalić moje łuski.
Kiedy skończę pisać na dzisiejszy stronnicy, powiem "do jutra".
Ziszczę sen gorącego, gorącego lata i oddalę się z nim.

"Trawiaste płaszczyzny zieleni, czerwone wulkany.
Chociaż raz chciałabym skosztować słodkiego miodu."

Ale to niemożliwe, niemożliwe, mówisz? Nie mam ochoty cię słuchać.
Delfiny nie mają pojęcia,
że dzięki marzeniom można sięgnąć nieba.

Czyjaś książka, którą fale wyrzuciły na brzeg, jest prologiem.
Pociągnęłam za spust.

Mój ukochany książę chwyci mnie za rękę
i na pewno mnie stąd wyciągnie.
Taki będzie finał mojego planu.
Kiedy skończę kreślić kontury przyszłości, powiem "do jutra".
Nad morzem, do którego wracam, spadają gwiazdy.

"Fale zabiorą wszystko - przemoc, wojny i okrucieństwa,"
powiedziałeś.
Ale moje oczy...

Ta sceneria pełna rzeczy, które lubię, świeci dla mnie jasnym blaskiem.
Tak jasnym, że mógłby spalić moje łuski.
Kiedy skończę pisać na dzisiejszy stronnicy, powiem "do jutra".
Spróbuję ziścić sen gorącego, gorącego lata i oddalę się z nim.
Czekaj na mnie!

28 sie 2015

Hatsune Miku - Dziewczyna niewypał


Tytuł oryginalny: 失敗作少女
Tytuł romaji: Shippaisaku shoujo
Tytuł polski: Dziewczyna niewypał
Tekst i muzyka: Kairiki Bear
Wokal: Hatsune Miku


Aa, zobacz. Znów się pomyliłam. Który to raz? Ile razy tak zrobiłam?
Hej, zobacz. Próbuję je zakrywać, ale blizny i tak wychodzą na wierzch.
Aa, zobacz. Znów cię zmyliłam. Dobry jesteś w udawaniu, że nie widzisz, co się naprawdę dzieje.
No, zobacz. Nie ważne, co powiesz, nikt już mnie nie chce.

Obnażam się. Boli, boli.
Udaję silną. Boli, boli.
Oddychać ciężko, bo tak boli, boli...

No bo ja to jestem niewypałem. Nikomu nie jestem potrzebna...
Nie ważne, co robię i jak się staram, nic z tego nie wychodzi.
Kochana, kochana, chcę być kochana i w tym celu kłamię.
Jak będę się więcej, więcej uśmiechała, to może to wystarczy...

Aa, zobacz. Znów się zadrapałam. Który to raz? Ile razy tak zrobiłam?
Hej, zobacz. Próbuję je ukrywać, ale trauma i tak wychodzi na wierzch.
Aa, zobacz. Znów się powstrzymałam. Dobry jesteś w robieniu dobrej miny do złej gry.
No, zobacz. Nie ważne, co powiesz, śmieją się ze mnie. Jestem cała w siniakach.

Kołyszę się, kołyszę w uczuciu beznadziejności.
Kręci mi się w głowie, kręcę się w kompleksie niższości.
Nie mogę oddychać, jestem wyschnięta od środka...

Nie ważne, co robię i jak się staram, nic z tego nie będzie.
Chciałabym poznać jakiś powód, dla którego się urodziłam.
Jak będę się bardziej, bardziej naturalnie uśmiechała, to może to wystarczy...

Panie Boże, gdybym mogła się odrodzić,
to chciałabym zostać kochanym dzieckiem.
Bicie serca po długim płaczu staje się moją kołysanką.
Jutro na pewno, na pewno będę mogła się uśmiechnąć.

Samym pomyłkom mówię DOBRANOC.

27 sie 2015

Kagamine Len - Chłopiec Końca, Hänsel


Tytuł oryginalny: 終末少年ヘンゼル
Tytuł romaji: Shuumatsu shounen Henzeru (Hänsel)
Tytuł polski: Chłopiec Końca, Hänsel
Tekst i muzyka: Mothy (AkunoP)
Wokal: Kagamine Len


W zlewce  wierciło się
malutkie, malutkie ziarnko złej woli.
Z niego narodził się jeden z dwóch fragmentów,
a imię jego brzmiało Hänsel.
Jego ciało może zgnić,
gdyż za każdym razem się odrodzi.
Tak chciał Bóg,
taki psikus sprawił mu Szatan.

Jednego razu był dzieckiem żyjącego w lesie drwala
i wepchnął do pieca złą czarownicę.
Jednego razu był sługą kobiety znanej z jedzenia obrzydliwości,
tylko głupim bydłem do pomocy.
Jeszcze innego razu był Numerem Piątym, Pierrotem,
synem wspaniałego Świętego Mikołaja.
Zaś prawdziwe jego oblicze to
apostoł tradycyjnego zakończenia.

W noc pełni lśniącego księżyca
Hänsel się pojawia,
w dłoni trzymając
błyszczącą broń.
Srebrny nóż
czy szklana buteleczka?
Zależy to od ciebie;
tego, który stoi przed jego oczyma.

Czterech bogów filarów stworzyło ten
malutki, malutki nasz świat.
Tysiącletnie królestwo
miało wyniszczyć złą wolę.
Jednak w zasadach przygotowano
cztery różne zakończenia.
O tym, które z nich wejdzie w życie,
zadecyduje rzecz w dłoni chłopca.

Władczyni Cmentarza niesie śmierć.
Wszystko kończy w jej żołądku.
Władczyni Sądu niesie osąd.
Wszyscy otrzymają wyrok.
Władczyni Królestwa Zmarłych niesie piekło.
Wszystkim nie wybaczy na wieki.
Władca Królestwa Niebieskiego niesie odkupienie.
Doprowadzi nas on do utopii.

Któreś z zakończeń
obejmie ten świat.
Nie ma sposobu, aby tego się ustrzec.
Ustalony koniec
czy spaczony Anormalny?
Kara zostanie wydana jednakowo.

Przebywszy tysiąc lat
Hänsel się pojawia
nie znając własnego przeznaczenia.
Czy uczynisz go aniołem
czy sługą szaleństwa?
Zależy to od ciebie;
tego, który stoi przed jego oczyma.

26 sie 2015

Megurine Luka - No Logic


Tytuł oryginalny: No Logic
Tytuł polski: Brak Logiki
Tekst i muzyka: OneRoom
Wokal: Megurine Luka


No i czy nie może tak już być? Chociaż tak mniej więcej.
Chyba z odrobiną niepokoju będzie się nam zabawniej żyło?
Jak się zmęczysz, to śpij. Czasami chyba można sobie odpuścić?
Żyjemy przecież chyba po to, żeby robić to, co chcemy?

No i czy nie może tak już być? Nawet jak się czasem nie udaje.
Możesz się zamartwiać, ale chodzi tu wyłącznie o nadejście odpowiedniej pory.
Co ty masz zamiar zrobić z tymi wszystkimi troskami?
Urodziłeś się przecież chyba  po to, żeby robić to, co chcesz?

Ponieważ nie da się żyć idealnie,
nie ma co pragnąć życia idealnego.
Wiem, że jest niezdarna i taka pozostanę.

Panie Boże, słyszysz moją piosenkę? Nawet jeśli ty tego nie chcesz,
ja się uśmiecham. A kiedy chce mi się płakać, to płaczę.
Zawsze chcę być całkowicie sobą.
Każdy na pewno kiedyś będzie żałować, że nie może wrócić do dawnych chwil.
Ale jak na razie mogę chyba iść tak, jak chcę.

No i czy nie może tak już być? Nie trzeba się przemęczać.
Możesz uśmiechać się sztucznie, ale przecież nic w tym fajnego, prawda?
Co ty masz zamiar zrobić z tymi wszystkimi troskami?
Nikt nie poda ci odpowiedzi poprawnej na 100%.

Ponieważ nie da się żyć idealnie,
nie ma co pragnąć życia idealnego.
Wiem, że jest niezdarna i taka pozostanę.

Panie Boże, słyszysz moją piosenkę? Nawet jeśli ty tego nie chcesz,
ja się uśmiecham. A w tej chwili chcę krzyczeć.
W końcu zawsze wychodzi na to, że brak nam logiki.
Skoro ten nasz jeden jedyny sen w końcu dobiegnie końca,
to gdy odechciewa się nam żyć wystarczy zatrzymać się i trochę pomyśleć, prawda?

"Wybieraj tylko rzeczy, które chcesz robić; to, czego nie chcesz - odrzucaj."

Żeby wszyscy szli taką drogą... nie ma takiej możliwości, nie?

25 sie 2015

Kagamine Len - Kiedyś mój Kopciuszek przyjdzie do mnie


Tytuł oryginalny: いつか、シンデレラが
Tytuł romaji: Itsuka, Shinderera (Cinderella) ga
Tytuł polski: Kiedyś mój Kopciuszek przyjdzie do mnie
Tekst i muzyka: Hitoshizuku i Yamasankakkei
Wokal: Kagamine Len


Znowu dostaję telefon od ciebie.
Jak za każdym razem, odbieram i mówię:
"Co się stało tym razem?"
Zawsze te same słowa.
Znów masz jakieś życzenie?

Witam cię mnóstwem uśmiechów
podczas gdy ty zwieszasz w ciszy głowę.
Ocieram łzy płynące z twoich dużych oczu
po twojej ślicznej buzi.

Wiem, wiem.
Kiedy nic nie mówisz i płaczesz,
ja mogę tylko cię pocieszać.

Dlatego płacz dalej, nie powstrzymuj się, dobrze?
Na razie płacz w moich ramionach...
Posłuchaj, bosy Kopciuszku.
Już niedługo przyjadą po ciebie?

Czy kiedykolwiek przyjdzie dzień, kiedy powiem ci, jak się czuję?
Jeszcze tego nie wiem.
Ale wiem, że ty mnie potrzebujesz.
Więc przychodź, kiedy chcesz.

Powitałem cię jak zawsze,
mimo że wydawałaś się podekscytowana.
Na twoim paluszku serdecznym był pierścionek.
Twoje uśmiechnięte oczy mnie zachwyciły.

Wiem, wiem.
Kiedy z uśmiechem opowiadasz, jaka jesteś szczęśliwa,
ja mogę tylko ciebie słuchać...

Dlatego mów dalej, dobrze? Aż będziesz zadowolona.
Mów tylko do mnie...
Hej, szczęśliwy Kopciuszku.
Spóźnisz się na dyniową karocę, wiesz?

Chcę, żebyś dzięki mnie płakała i się śmiała.
Dla nikogo innego, tylko dla mnie.
Zauważ wreszcie mój prawdziwy głos...

Ale ja wiem, wiem.
Nie chcę cię zasmucać.
Aa, ale tylko na teraz...
Tylko i wyłącznie dla mnie...

Uśmiechaj się? Płacz? Gniewaj się? Więcej...
Tylko ty potrafisz sprawić,
że moje serce tak drży, mój Kopciuszku.

Czar pryśnie i wkrótce znów będziesz tylko
szczęśliwą dziewczyną usmoloną kopcem.
Jeśli będzie ci potrzebny szklany pantofelek,
to przyniosę ci go w każdej chwili.

Dla ciebie, w każdej chwili...

24 sie 2015

Kagamine Rin i Len - Noc przejścia


Tytuł oryginalny: トオリヨ
Tytuł romaji: Toori yo
Tytuł polski: Noc przejścia
Tekst i muzyka: Tezuka
Wokal: Kagamine Rin i Len


"A więc gdy noc dobiegnie końca, będziemy musieli się pożegnać,"
zaśmiałaś się z zawodem w głosie.
Nie mogłem nic odpowiedzieć, tylko zwiesiłem głowę. Zostałem sam na sam z żalem.

Jak zawsze, latem zastaje nas nieprzewidziany deszcz.
"Nie udało mi się," śmiejesz się nieśmiale, jak to zwykle wobec mnie.

Jeden, dwa, trzy centymetry. Nie możemy zmniejszyć tej odległości między nami.
A niby tak bardzo nie mogliśmy się doczekać tego festiwalu.

Zwieszam głowę nie mogąc nic z siebie wydusić i do oczu napływają mi łzy.
"To już nasze ostatnie chwile razem,"
mówisz z łagodnym uśmiechem zbliżając się do mnie.

San-hai!

Weźmy się za ręce i zatańczmy!
Naprawdę bardzo cię kochałem.
Kiedy nasze oczy się spotkają, daj mi powiedzieć moje ostatnie słowa.
Kołyszmy się w rytm fajerwerków.
Raz, dwa... No chodź, weź mnie za rękę.

Zatańczmy!

Na raz, i dwa, ukryj łzy. Raz, dwa, trzy!
Na raz, i dwa!

Nastał kolejny dzień. Obudziłem się, lecz ciebie nie ma.
Lato trwa niby tak, jak zawsze. Śpiewom cykad nie ma końca.
Z nagła zaczyna mżyć, ale ty się nie uśmiechasz.
Nie mogę w to uwierzyć.

Słychać czyjś głos.
"Właśnie, ty też przejdź tędy dziś noc. Dalej!"

Dalej! Dalej!

"W tajemnicy przetańczmy tę ostatnią noc.
Musimy się tutaj pożegnać.
Aby nie zmyliła nas ta wspaniała noc,
nie spuszczajmy z siebie oczu."

Dalej!!!
Weźmy się za ręce i zatańczmy!
Naprawdę
bardzo cię kochałem.
W końcu znów nadejdzie ta sama pora roku,
ale ja zatrzymam się tutaj.
Wyryję te chwile w swoim sercu, by cię nie zapomnieć.

I raz, i dwa, i dalej!
Weźmy się za ręce i skaczmy.
Na raz, i dwa, ukryj łzy. Raz, dwa, trzy!
Teraz już naprawdę musimy się pożegnać. Przechodź.

Na raz, i dwa!

23 sie 2015

GUMI - master of the hellish yard


Tytuł oryginalny: master of the hellish yard
Tytuł polski: władczyni piekielnego dziedzińca
Tekst i muzyka: Mothy (AkunoP)
Wokal: GUMI


Przed oczami widzę kwadratowe, czarne pudełko,
a pośrodku pudełka dziurkę od klucza.
Do dziurki od klucza wchodzi złoty klucz,
a klucz ten znajduje się mojej dłoni.

Żądne krwi wilki, martwi w samej skórze i kościach.
Pląsające po czerwonym niebie ptaki wydają dziwne, przeszywające uszy dźwięki.

Aa, zdałam sobie sprawę,
że miejsce, w którym teraz jestem,
to bez wątpienia Piekło.

Ma Ma Ma Ma Ma Ma...

Ja jestem Władczynią Podziemi; tą, która zniszczy Piekło.
Nadeszła pora wrócić do nicości to miejsce,
które od początku nie powinno było istnieć.

Grzechy zostały rozdzielone na siedem i powoli zrodziły Piekło.
Jego wymazanie to misja, jaką mi przyznano.

Kiedy włożę do dziurki Złoty Klucz, wszystkie opowieści dobiegną końca.
Do lasu wpuszczony zostanie "Chłopiec" Końca,
którego imię brzmi "Kara".

Ma Ma Ma Ma Ma Ma...

Teraz jestem Śmiercią; tą, która zniszczy wszystko.
Giń! umazane krwią Piekło - "Evillious",
które od początku nie powinno było istnieć.

Zabójczyni stała się despotką. W chwili, gdy uwolniła "Karę",
ktoś powiedział:

"Więc teraz wszyscy.... jesteśmy skurwysynami."


Ma Ma Ma Ma Ma Ma...

22 sie 2015

Kagamine Rin - Posiłek


Tytuł oryginalny: 食事
Tytuł romaji: Shokuji
Tytuł polski: Posiłek
(Oficjalny angielski tytuł: EAT)
Tekst i muzyka: UtsuP
Wokal: Kagamine Rin


HAHAHA!! Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta!!
Pora na lunch!!

(Haija, haija, haija, zgłodniałam)

To jest pyszne i to też pyszne. Smak nie ma nic wspólnego z innymi.
Wysublimowane podniebienia i biedne podniebienia. Niezidentyfikowany smak. Każdy z nich jest inny.

(Haija, haija, haija, zgłodniałam)

Mój żołądek wypełnia się wiadomościami. Przełykam je bez gryzienia.
O kimś, kto ma wąski światopogląd, można powiedzieć, że "leży mu coś na żołądku".

Ja po prostu chcę jeść same pyszne rzeczy.
Niedbałość o wiadomości doprowadzi do wytworzenia się w nich ideologicznej ropy.

My jemy życie, jemy żywot
i o życiu chwalebnie śpiewamy. Nikt nie ma prawa nam w tym przeszkadzać.
Połykamy wolność i wypełniamy nią żołądki.
Aby jeść to, co naprawdę jeść chcemy,
jedzmy, jedzmy rzeczy, które nie mają związku z intencjami innych.
Bo to właśnie daje ludziom radość.

(Haija, haija, haija, zgłodniałam)

"Oszukiwano nas! Ale tym razem stworzymy takie menu, jakiego chcieliśmy!"
Fakt, było trochę niezadowolenia, ale chwila! Kim wy w ogóle jesteście?!

Nie ma tu wyłącznie ukrytego smaku "samowoli".
Podano nam nie wolność, a chaotyczne menu.

My jemy dobre zamiary, jemy złe zamiary,
potem znów głodniejemy. Na tym polega życie.
Rzeczy, które lubimy i których nie lubimy.
Uniknijcie zmyłek, posólcie je i zjedzcie.
Te rzeczy, które nie mają związku z intencjami innych.

Aby oczarować gościa, wszystkiemu nadano głęboki smak.
Nie tylko sensacyjna ostrość
daje wspaniały smak, racja?

My jemy życie, jemy żywot
i o życiu chwalebnie śpiewamy. Nikt nie ma prawa nam w tym przeszkadzać.
Potem znów głodniejemy, podejmujemy wybór i napełniamy żołądek.
Jutro po posiłku chciałabym cicho powiedzieć, "Dziękuję."
Jedzmy, jedzmy. Bo to właśnie daje ludziom radość.
Jedzmy, jedzmy. Bo to właśnie daje ludziom radość.