31 sie 2016

Hatsune Miku - Cieszę się, że też jesteś złą osobą


Tytuł oryginalny: きみも悪い人でよかった
Tytuł romaji: Kimi mo warui hito de yokatta
Tytuł polski: Cieszę się, że też jesteś złą osobą
Tekst i muzyka: PinocchioP
Wokal: Hatsune Miku


Przypatrując się miastowym światłom w środku nocy,
przypominam sobie miłą rozmowę.
Choć normalnie bałam się otwierać przed innymi,
przy tobie mogłam niewinnie się śmiać.

Szłam dalej okopconymi tylnymi uliczkami,
ciągle trzymając się głupich sentymentów.
Choć unikałam słońca i padał na mnie zimny deszcz,
twoją ciepłą dłoń przyjęłam ochoczo.

Ludziom wokół takie niedojrzałe szczęście wydaje się komiczne.
Stojąc wśród gruzu objęłam cię mocno,
jakby to była moja pierwsza miłość.

Zachody słońca były piękne, psy urocze.
Razem denerwowaliśmy się na prostackie wiadomości.
Śmialiśmy się z beznadziejnych filmów, płakaliśmy oglądając program rozrywkowy.
We dwoje dobrze się bawiliśmy, a oboje byliśmy nieco samotni.
Cieszę się, że jesteś osobą mniej więcej tak złą, jak ja.

Nasze małe serca biły wspólnie.
Bezcelowo marzyliśmy o rewolucji.
Spędzaliśmy razem czas, ciągle powtarzając te same słowa.
Był to nikły sen dwóch różnych stworzeń.

W ciemności oddycha niewielkie szczęście.
Nawet jeśli się potknę przez błoto, będę je gonić
jak mali chłopcy i dziewczynki.

Fajerwerki były piękne, kolacje pyszne.
Razem przeglądaliśmy marne książki.
Śmialiśmy się z kar, płakaliśmy przez dziwne piosenki.
We dwoje sobie żartowaliśmy, a oboje byliśmy nieco samotni.
Cieszę się, że jesteś osobą mniej więcej tak złą, jak ja.
Cieszę się, że jesteś złą osobą*.

Mogę zrobić poważną minę,
ale nawet wtedy będę brzmiała jakoś nieszczerze.
Nie potrafiłam być dobrą osobą.
Tylko cię objęłam,
jakby to była moja pierwsza miłość.

Zachody słońca były piękne, psy urocze.
Razem denerwowaliśmy się na prostackie wiadomości.
Śmialiśmy się z beznadziejnych filmów, płakaliśmy oglądając program rozrywkowy.
We dwoje dobrze się bawiliśmy, a oboje byliśmy nieco samotni.

Czas nie jest nieskończony; to iluzja udająca wieczność.
W jednej sekundzie mojego ulotnego życia byłeś ty.
Śmiałeś się z tego nudnego świata, „Jaki nudny jest świat.”
Siedzieliśmy ramię w ramię, a oboje byliśmy nieco samotni.
Cieszę się, że jesteś osobą mniej więcej tak złą, jak ja.
Jutro też chcę żyć. Cieszę się, że cię kocham*.
Przypisy tłumacza:
  • ·         Cieszę się, że jesteś złą osobą – domyślnie podmiot liryczny zwraca się do osoby wyznaczonej przez „ty”, jednak nie mogę mieć całkowitej pewności przez brak podmiotu w zdaniu. W związku z czym może można by to również rozumieć jako „Cieszę się, że jestem złą osobą”, co również pasuje do tematyki piosenki.
  • ·         Cieszę się, że cię kocham – ze względu na brak jasno określonego czasu w tym zdaniu, można by je zapisać w czasie przeszłym, czyli „cieszę się, że cię kochałam”. Postanowiłam jednak pozostać przy czasie teraźniejszym, aby nie narzucać odbiorcy konkretnej interpretacji, do czego doprowadziłoby wprowadzenie czasu przeszłego. (Czas przeszły – czyn dokonany, kochałam, czyli już nie kocham? Czy to znaczy, że osoba, do której śpiewa podmiot, już nie żyje? Czy po prostu już go nie kocha?)

13 sie 2016

Hatsune Miku - Ja i Julia


Tytuł oryginalny: 私とジュリエット
Tytuł romaji: Watashi to Jurietto (Juliet)
Tytuł polski: Ja i Julia
Tekst i muzyka: doriko
Wokal: Hatsune Miku


Gdzie jesteś? Gdzie jesteś, śpiący Kopciuszku?
Staram się wymazać jej głos, kiedy przytula się do mnie.

Jego wskazówki obracają się dźgając mnie w serce.
A mimo to, tata i mama dalej ten zegar nakręcają.
To powiedz po prostu, że to boli i żeby przestali.
Ale ona szepnęła mi do ucha, „Nie mogę.”

Ciekawe, czy moja smycz jest na tyle długa,
że pozwoli mi sięgnąć świateł, na które patrzę z siódmego piętra?

„Ucieknijmy, co, Romeo?” proponuję podczas gdy kołysze nami pociąg.
Gdzieś daleko od tej ciasnej, ciasnej Werony.
„Nie możemy już wrócić,” powiedzmy jakby nie dotyczyło to nas,
jedząc jednocześnie słodkie, czerwone jabłko.

No, kolej Drogi Mlecznej ruszyła.
Ciekawe, czy mogłaby nas w ciemności dowieźć wszędzie?
Nas „troje” zagubionych.

Ona z niezadowoloną miną, on z uśmiechem,
a między nimi postępuje noc.

„Wróćmy się, tu nie ma dla nas miejsca,”
wymamrotała ze smutkiem.
Zrozum: ja cię nienawidzę,
dlatego chcę ci pokazać inne zakończenie.

Kiedy zgasły już nawet tamte światła,
moich uszu dobiegł jej cichy głos.
„To na pewno już czas się rozstać.”

Dokąd idziesz? Zostań tu. Moje ja, którego nienawidzę.
Tego chciałam, ale teraz nie zostawiaj nas „dwóch samych.”

Kopciuszek złożył śluby zanim wybiła północ,
jednak opuściło go już ciepło.
W ciszy, jakby kładąc się do snu, zamykam oczy.
Żegnaj, moja Julio.
Chyba cię kochałam.

5 sie 2016

Hatsune Miku - 118 (Nie obchodzi mnie to)


Tytuł oryginalny: 118
Tytuł polski: Nie obchodzi mnie to*
*Liczby „118” można wymówić jako „i”, „i” i „ya”, co daje wyrażenie „iiya”, co z kolei oznacza „nie chcę [tego]”, „mam dość” albo „nie obchodzi mnie [to]”.
Tekst i muzyka: DECO*27
Aranżacja: Naoki Itai
Wokal: Hatsune Miku


Możesz mówić, że to tylko żart,
ale zdążył mnie już dotknąć.
Nie widać u ciebie przejawów wyrzutów sumienia
i jest mi po prostu smutno.

Moje żelazne serce się roztopiło.
Chcę umrzeć. Wpycham w siebie na siłę miłość.
Za każdym razem, kiedy mówisz mi „kocham cię”,
zaczynam cię nienawidzić.

Ponieważ ty niezdarnie na mnie polegasz,
nie mogę się śmiać ze schowanego gdzieś dla mnie szczęścia
i tego, z jak różnych powodów postanowiliśmy iść jedną drogą.
A nie, może jednak mogę.

Kiwając głową pytam: „co robić?”
Chcę ukryć truciznę w przyprawach.
„Co mam ze sobą zrobić po takim długim czasie?”
Nie, nie, bo to boli, to boli.

Już mnie nie obchodzi, co się stanie.
Już nic mnie nie obchodzi.
Lamentuję, lamentuję nad dniami,
w których podjęłam taką decyzję.

Wiesz, powód, dla którego się starałam,
tak naprawdę był kłamstwem, wiesz.
Szamoczę się, szamoczę się z dniem dzisiejszym,
który już przepadł.

Możesz mówić, że ja też jestem winna,
bo ja sobie myślę, że niech ci będzie.
Nie potrafisz już pewnie sobie wyobrazić mnie
całej w skowronkach jak kiedyś, co?

Przy okazji, co ty na to, żeby z tym skończyć?
Czy mógłbyś na poważnie to rozważyć?
Do ciebie odwróciłam się już plecami,
ale przepraszam, tak musi być, żegnaj.

Już mnie nie obchodzi, co będzie.
Już nic mnie nie obchodzi.
Nie da się zmienić, nie da się zmienić dni,
w których podjęłam taką decyzję.

Wiesz, powód, dla którego się starałam,
był bardzo marną wymówką.
Przestraszyłam się, już nie mogę.
Rozpadam się.
Rozpadam się.

Nie mogę ci już podać palca do yubikiri,
przepraszam, ale nie mogę. Moje sny są poplątane.
Nie mogę ci już podać ręki do uderzenia,
przepraszam, ale nie mogę w żadnym wypadku.
Nie mogę już nawet wołać o pomoc,
bo zapchałeś mi gardło swoją śliną.

Aa…

Już mnie nie obchodzi, co się stanie.
Już nic mnie nie obchodzi.
Lamentuję, lamentuję nad dniami,
w których podjęłam taką decyzję.

Wiesz, powód, dla którego się starałam,
tak naprawdę był kłamstwem, wiesz.
Szamoczę się, szamoczę się z dniem dzisiejszym,
który już przepadł.

Już mnie nie obchodzi, co będzie.
Już nic mnie nie obchodzi.
Nie da się zmienić, nie da się zmienić dni,
w których podjęłam taką decyzję.

Wiesz, powód, dla którego się starałam,
był bardzo marną wymówką.
Przestraszyłam się, już nie mogę.
Rozpadam się.
Rozpadam się.