30 cze 2015

Kagamine Len - Magiczne ręce


Tytuł oryginalny: 魔法の手
Tytuł romaji: Mahou no te
Tytuł polski: Magiczne ręce
Tekst i muzyka: HitoshizukuP
Wokal: Kagamine Len


Pierwsza moja podobizna, którą narysowałaś,
była prostym, czarno-białym szkicem.
Tu i tam byłem trochę krzywy
więc uśmiechnąłem się sztywno. ^^;

Wraz z dźwiękiem ołówka szurającego po papierze,
pojawiały się na nim zarysy światłocienia.
Jaką minę masz teraz ty,
w świecie po drugiej stronie tej płaszczyzny?

Za każdym razem, gdy twoje ręce kołyszą się na boki,
obrazek zwany moim ciałem powoli się zmienia.
Z kilku kresek rodzi się coś nowego.
W miejscu, które dotknęłaś koniuszkiem palca,
powstaje nowy świat.

Dostaję ciało, dostaję serce.
Dzwon mojego serca wprawia się w ruch.
Po raz pierwszy poznaję cud,
jakim jest życie
stworzone przez twoje ręce.
Magicznymi rękami, delikatnymi rękami
rysujesz jak gdybyś mnie obejmowała.
Rysujesz oczy, usta, nos, nogi, ręce,
głos życia...

Od kiedy narysowałaś mnie po raz pierwszy
minął już okrągły rok.
W tym czasie mój wymyślony wiek stał się żartem
i wiele więcej...

Twoją buzię, kiedy śmiejesz się, że dobrze ci wyszło,
kocham ponad wszystko na świecie...
Wiem, że powód,
dla którego się urodziłem,
nie jest głęboki,
ale chcę, żebyś teraz patrzyła tylko na mnie.

Kiedy mnie obejmujesz
jest mi tak ciepło
i nie potrzeba mi już nic innego.
Już od dłuższego czasu
oddycham
jakby było to coś oczywistego,
ale nawet gdy upłynie mnóstwo czasu
i ty o mnie zapomnisz,
ja pozostanę w tym świecie
na zawsze...

Wieczne życie = krótka scena
To dla mnie wszystko.
Tak długo, jak będziesz o mnie pamiętać,
ja wciąż będę oddychał.
Wiem, że kiedyś w końcu
o mnie zapomnisz,
ale może ja i mój rysunek
tu pozostaniemy...
Może będziesz pamiętała
mnie i ten rysunek...

Może... tu pozostaniemy...

Nie zapomnij nigdy,
że mnie narysowałaś.
Ja nadal tu oddycham;
tu, w twoich rękach.
Kiedy będzie ci tak ciężko, że nie możesz już tego znieść,
pomyśl o mnie.
No bo ja, ten rysunek,
oddycha przecież tak głęboko.
Za to, że swoimi magicznymi rękami, delikatnymi rękami
narysowałaś mnie...


"Dziękuję."

29 cze 2015

Hatsune Miku - Rana na sercu


Tytuł oryginalny: ココロキズ
Tytuł romaji: Kokoro kizu
Tytuł polski: Rana na sercu
Tekst i muzyka: Yuuto
Wokal: Hatsune Miku


"Czy potrafisz uśmiechać się z głębi serca?" Kiedy cicho zadałam ci to pytanie,
ty odpowiedziałaś z głową w chmurach i wydawałaś się być bliska płaczu.

Nie chcę, żebyś musiała wymuszać uśmiech,
dlatego właśnie chcę ci choć trochę pomóc.

Powiedz mi, jaką to ranę masz na sercu?
Pamiętam, jak sam szarpałem się
z nocami pełnymi cierpienia i nienawidziłem poranków.
Nawet jeśli sama nie wiesz teraz czemu ci ciężko,
ja mogę przynajmniej być u twojego boku.
Nie jesteś sama.

Chcę cię podeprzeć, gdy uginasz się pod ciężarem zgromadzonych uczuć i wspomnień.
Co mam zrobić, żeby ci to przekazać w zrozumiały sposób?

Przeleję te uczucia w marną piosenkę,
dlatego otwórz dla mnie choć na chwilę serce.

Powiedz mi, jaką to ranę masz na sercu?
Nie musisz cały czas patrzeć przed siebie.
Idźmy naprzód powoli. Nikt nas za to nie będzie potępiał.
Nawet jeśli sama nie wiesz teraz czemu ci ciężko,
ja mogę przynajmniej być u twojego boku.
Nie jesteś sama.

Nawet jeśli moje słowa nie poruszyły jeszcze twojego serca,
to zamknij oczy i po prostu, ot tak oddaj się tym dźwiękom...

Powiedz mi, jaką to ranę masz na sercu?
Pamiętam, jak sam szarpałem się
z nocami pełnymi cierpienia i nienawidziłem poranków.
Nawet jeśli sama nie wiesz teraz czemu ci ciężko,
ja mogę przynajmniej być u twojego boku.
Nie jesteś sama.


Nigdy nie jesteś sama. 

28 cze 2015

Kasane Teto - Niska gorączka i niecierpliwość


Tytuł oryginalny: 微熱と焦燥
Tytuł romaji: Binetsu to shousou
Tytuł polski: Niska gorączka i niecierpliwość
Tekst i muzyka: Harafuri
Wokal: Kasane Teto


Ze snu wyrwał mnie przeraźliwy dźwięk.
Gdyby mój budzik był człowiekiem, miałby już zdarty głos.
Ponieważ cichy alarm nie wydaje żadnego odgłosu,
zawsze się budzę, ale od razu przysypiam.

Za ścianą tych niejednoznacznych słów
kryje się tajemne przesłanie.
To szyfr jak ze science fiction.
Nie mam jak go rozpracować.
Zawsze jestem niewtajemniczona.

Błądzę w ciemności
nie wiedząc dokąd iść.
Bawię się swoim bolesnym poczuciem niższości.

Reflektory rozświetlają główną drogę.
Pokazuje mi ona, jak szybko rozwija się nasz świat.
Światła tylne piorunują mnie,
ale z tym nowym serialem nie ma to nic wspólnego.


Poczucie alienacji i
wiążące się z tym emocje.
Ale ja nie wiem, jak być porządnym.
Aż chce mi się płakać.
Widzę, jak w kącie jednego pokoju
stoisz z pozłoconą twarzą.
Ale nie zmienia to sytuacji.
Nic się na to nie poradzi.

Uderzona przez przyjemną atmosferę,
daję się nosić swoim podeszwom.
Ważny moment w jakości hi-fi.
Mogę wyruszyć w jego poszukiwaniu,
ale jak zawsze jestem sama.

Szukam go w ciemności,
mimo że nie dostałam nawet mapy.
Tańczę ze swoim bolesnym poczuciem niższości.

Reflektory rozświetlają główną drogę.
Pokazuje mi ona, jak szybko rozwija się nasz świat.
Światła tylne piorunują mnie,
ale z tym nowym serialem nie ma to nic wspólnego.

Widok samego dna otchłani zapewnia spokój publiczny.
A moje fale mózgowe sięgają szczytu tworząc niecierpliwość.

Reflektory rozświetlają główną drogę.
Pokazuje mi ona, jak szybko rozwija się nasz świat.
Światła tylne piorunują mnie,
ale z tym nowym serialem nie ma to nic wspólnego.

Reflektory rozświetlają główną drogę.
Bateria padła i nie widzę już nic.
Światła tylne piorunują mnie,
ale nie tyczy się to ostatniej rundy.

27 cze 2015

Hatsune Miku i Kagamine Rin - Miłość pewnej prostytutki


Tytuł oryginalny: とある娼婦の恋
Tytuł romaji: Toaru shoufu no koi
Tytuł polski: Miłość pewnej prostytutki
Tekst i muzyka: DeadballP
Wokal: Hatsune Miku i Kagamine Rin


Aby jakoś żyć z dnia na dzień, oddaję się mężczyznom.
Kiedy mnie wykorzystują, muszę udawać, że mi dobrze.
Wpatruję się w ciebie. Ty też jesteś prostytutką.
Rozstawiam nogi i po moich policzkach spływają łzy.

Na naszych żółtych prześcieradłach zawsze same robale.
Roją się wokół nas muchy żądne czarnej krwi.
Trucizną z mojego zgniłego serca i jątrzącej się brzoskwini
zabiję tych wszystkich facetów.

Wszystkie gwiazdy tego świata, wybaczcie mi proszę ten grzech.
Niech wszystkich moich klientów rozłoży czerwona wysypka.
Zza ściany słyszę twoje jęki udawanej przyjemności.
Chcę uciec z tego chlewu zanim oszaleję...

Za jedną noc dwa banknoty, jeśli bez zabezpieczenia to trzy,
z posprzątaniem ustami należą się cztery.
Codziennie po pięciu, i tak przez cały miesiąc.
W końcu dostałam tylko sześć.

Weźmy się za ręce, przekroczmy góry,
wsiądźmy do pociągu i pojedźmy do nadmorskiego miasteczka.
Jesteśmy jednak uwiązane czarnymi łańcuchami i białym prochem,
więc nie pozostaje nam nic, jak tylko marzyć.

Wszystkie wiatry tego świata, przywiejcie nam proszę zapach słonej wody.
Owoc zrodzony przez kwitnący pięknie w twoim pokoju kasztan zgnił.
Przez chwilę wydało mi się, że ta rzeka to rzeka zmarłych. Dokąd ona płynie?
Modlę się, że spływa do morza i dziś znów układam kamyki na twoim grobie.

26 cze 2015

Kagamine Rin i Hatsune Miku - ORBITAL


Tytuł oryginalny: ORBITAL
Tytuł polski: ORBITALNY
Tekst i muzyka: EvP
Wokal: Kagamine Rin
(+w chórkach: Hatsune Miku)


Miałam wrażenie, że szłam. Od zawsze odnosiłam wrażenie,
że całe moje ciało, które kontroluję umysłem, wcale nie istnieje.
Koło trzech razy wpadłam już w różne doły.
Zobacz, nadal nie ma to sensu.

Nie ma tu nic do śmiechu, nie ma tu nic zabawnego.
Nawet jeśli stracę samo istnienie, to nie tak, że zniknę.
Lekko czuję "postacią" będącą poza moim ciałem.
Zobacz, od początku go nie miałam.

Uwolniłam swoje serce i nie ma go już teraz tu na Ziemi,
ale wspomnienia, które tu zdobyłam, na pewno tu zostaną.

Zniszcz, przebij się przez tysiące odczuć
zanim twoja rola dobiegnie końca.
Leć, zdobądź tysiące nowych odczuć.
Wiem, rozumiem.

Miałam wrażenie, że cię dotykałam. Ten obraz powraca.
Jednak moje pole widzenia jest już nieistniejące.
Czas to dla mnie teraz prosta rzecz bez żadnego znaczenia.
Zobacz, nie ma rzeczy niemożliwych.

Fuzja elektrolitów nie różni się niczym od ich rozpadu.
Nawet jeśli puścisz ręce, samo pojęcie tej czynności nie zniknie.
Korzystanie z synaps z samego swojego istnienia
jest lepsze od zwyczajnego patrzenia.

Nie mam teraz jak naprawić rzeczy, które sądziłam, że zniszczono,
ale mogę za to dopełnić rolę, jaką mi powierzono.

Zniszcz, przebij się przez tysiące odczuć
zanim twoja rola dobiegnie końca.
Leć, zdobądź tysiące nowych odczuć.
Zniszcz je, zniszcz.

Zniszcz, przebij się przez tysiące odczuć
zanim twoja rola dobiegnie końca.
Leć, zdobądź tysiące nowych odczuć.

Wiem, rozumiem.

25 cze 2015

IA - Czarne płomienie Sodomy


Tytuł oryginalny: ソドムの黒炎
Tytuł romaji: Sodomu no kokuen
Tytuł polski: Czarne płomienie Sodomy
Tekst i muzyka: buzzG
Wokal: IA


Dopijam resztkę ciepławego cydru i patrzę na zalane czerwienią niebo.
My wszyscy jesteśmy szaleni.

"Nie zrzucaj winy na innych!" To przykazanie niczym czar wychwala się w naszym mieście.
Nie mogąc zrzucać jej na innych, obciążałam nią siebie i tak żyłam. Teraz jestem cieniem dziecka, jakim byłam.

Miałam wrażenie, że tylko ja jestem tu nienormalna.

Właśnie. Moje serce bije z donośnym łomotem,
ale za każdym razem, gdy zmuszona jestem ukryć swoje prawdziwe uczucia, jego rozkład postępuje.
"Prowadzimy olśniewające życie, w którym wszyscy są jednakowo kochani." Czy próbowałeś się oszukiwać takimi słowami?
Czy widzisz, jak nawet twój dom naruszają ciemne płomienie?

Miasto niewolników śpiewa dziś jak zawsze, rodząc niewidzialną przemoc.
Za maską uśmiechu kryje się szaleństwo.
Wartości, które czynią nas ludźmi, są dla nas zbyt ciężkie i miażdżą nam ręce i nogi.
W takim nienormalnym życiu nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności.

Zawsze, gdy ktoś woła mnie po innym imieniu zdaje mi się, że nie powinnam żyć.
Bo nie wygląda na to, że uda mi się stać tym, co wy nazywacie normalnym.

Aa, mam wrażenie, że w tym świecie przeszkadzam wszystkim tylko ja.
Ale nie wolno mi też umrzeć, więc upadam coraz niżej.
Skoro każdy rodzi się tu z błogosławieństwem, to czemu życie jest tak bardzo duszące?
Czy widzisz, jak moje ciało i głupi umysł trawią ciemne płomienie?

Dopijając resztkę ciepławego cydru patrzyłam na zalane czerwienią niebo.
My wszyscy jesteśmy szaleni.

24 cze 2015

Hatsune Miku - Do widzenia, kwietniowy sobotwórze


Tytuł oryginalny: さよなら4月のドッペルさん
Tytuł romaji: Sayonara shigatsu no dopperu (doppel) san
Tytuł polski: Do widzenia, kwietniowy sobotwórze
Tekst i muzyka: Nekobolo
Wokal: Hatsune Miku (Append)


Od czasu do czasu
rozmawiam ze "sobą".
Mimo że jej nie widać.
Kiedy wieje kwietniowy wiatr, dystans między nami się zmniejsza.
Jak zawsze, tak samo.
Byłaś ze mną.

Gdybyśmy się spotkały,
to która z nas by zniknęła?
Pomyślałam, że chciałabym cię zobaczyć.
Hej, czemu? Hej, czemu?
"Nieważne, która z nas jest prawdziwa,
a która fałszywa,
zniknę ja. ...Żartuję!"
No to na razie. Pa-pa.

"Kiedy ustaje kwietniowy wiatr"
Mój głos staje się odległy. Istnienie jednej z nas
było błędem.

Dobrze się dogadywałyśmy,
ale wolałabym, gdyby tak nie było.
Dlaczego nie wolno nam się zobaczyć?
Hej, czemu? Hej, czemu?
"Niemożliwe, żeby jedna z nas była prawdziwa,
a druga fałszywa.
Tak nie może być. No właśnie.
No to na razie. Pa-pa."

Jak gdyby idąc unikając tłumów,
żyłam niby dryfując w powietrzu.
Skoro powód, dla którego żyję,
to coś takiego, to mogę powiedzieć:
"Nie potrzebuję już nic innego."
"Jeśli tylko będę to miała, to mogę żyć."
Ale tak się nie da. Takie białe kłamstwa
powinny zniknąć razem ze mną.

Gdybyśmy się spotkały,
to która z nas by zniknęła?
Pomyślałam, że chciałabym cię zobaczyć.
Hej, czemu? Hej, czemu?
Nieważne, która z nas jest prawdziwa,
a która fałszywa,
zniknę ja.

Gdybyśmy się spotkały,
zlałybyśmy się w jedno.
Pomyślałam wczoraj, że chciałabym zniknąć.
Hej, czemu? Hej, czemu?
Która z nas pozostanie taka sama,
a która rozsypie się jak płatki wiśni?
Ciekawe, czy kiedyś się spotkamy. ...Żartuję!
No to na razie. Pa-pa.

23 cze 2015

9 Vocaloidów - Sekretny czas po szkole


Tytuł oryginalny: 秘密の放課後
Tytuł romaji: Himitsu no houkago
Tytuł polski: Sekretny czas po szkole
Tekst i muzyka: natsuP
Wokal: Hatsune Miku, Kagamine Rin, Megurine Luka, GUMI, miki, MEIKO, Kaai Yuki, Lily, Nekomura Iroha


W ten poniedziałkowy ranek jestem trochę inna. Ciekawe, czy poznasz to po mojej fryzurze?
Skróciłam spódniczkę o 10 centymetrów. Chcę sprawić, żeby serce mocniej ci zabiło, no bo jestem dziewczyną.
Kiedy tylko zza okna dochodzi mnie twój śmiech,
coś kłuje mnie w serce i boli. Nie mów nic!

Tak naprawdę wiem co jest na rzeczy.
Jestem tobą kompletnie zauroczona. Doświadczam czegoś takiego "pierwszy raz".
Nie jestem już dzieckiem, dlatego chcę wszystkiego.
Ale ja chciwa, co?
Chcę, żeby twój wzrok skupiony był zawsze tylko na mnie.
Nie patrz na nikogo innego.
Czy mogę powiedzieć na głos coś tak śmiałego?
Sekretny czas po szkole

Co robisz w ten sobotni wieczór? Kiedy nie mogę cię zobaczyć, moja uczucia przybierają na sile.
Dziewczyny też są bardzo ciekawskie. Chcę spróbować różnych rzeczy. Jestem w odpowiednim wieku.
To, co zaszło między nami tamtego dnia w klasie z dala od wścibskich oczu...
Nie mogę powiedzieć o tym nikomu... A chcę! Chyba zaraz wybuchnę. Drań z ciebie!

Nie patrz na mniej, nie drażnij mnie.
Wstydzę się, ale jestem taka szczęśliwa.
Na znak, który rozumiesz tylko ty,
obejmij mnie mocno.
Za każdym razem, gdy dystans między nami się zmniejsza,
mam wrażenie, że staję się dorosła.
Teraz, kiedy już poznałam ten smak, chyba się od niego uzależnię.
Sekretny czas po szkole

Przezroczyste linie, rozpięte guziki.
Bijące jak dzwon serce, dotykające się dłonie.
Drżące wargi, kołyszące się włosy.
Zamknij oczy i ucisz głos.
Nie łudź mnie słodkimi słówkami.
Obejmij mnie i pocałuj.

Znów robimy coś, co będzie musiało pozostać naszym sekretem.
Czy naprawdę nie ma w tym nic złego?
Nie wiem, ale dalej tonę w tobie
Kocham cię!
Czuję, jakby w moim sercu szalał ogień. Coś może ze mną nie tak?
Kiedy tylko przypominam go sobie, robię się cała czerwona...
Nasz sekretny czas po szkole