Tytuł
oryginalny: ぼくらはみんな意味不明
Tytuł
romaji: Bokura wa minna imi fumei
Tytuł
polski: Wszyscy jesteśmy nie do pojęcia
Tekst i
muzyka: PinocchioP
Wokal:
Hatsune Miku
Rozwidnia
się, budzę się, boli mnie szyja. Jestem w swoim ciele.
Rozmawiam
z tobą, jem, noszę ubrania. To wszystko jest cudaczne.
Coś to
dziwne. Dziwne. Dziwne. Dziwne. Przechodzę przez bramki na stacji.
Taki
spokój. Spokój. Spokój. Spokój. Przyjmuję jak coś zupełnie oczywistego.
Na kota z
jakiegoś powodu woła się Mruczek.
Na psa z
jakiegoś powodu woła się Azor.
I z
jakiegoś powodu zdaje się, że świat, świat się skończy.
Trzymając
się swojego istnienia rozpływam się w zachodzie słońca.
Sens
życia. Sens starania się.
Nie
istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Może to wszystko na nic.
Tysiąc lat
później nic po nas nie zostanie, ale i tak chcę się z tobą śmiać.
Bo wszyscy
jesteśmy nie do pojęcia.
Bo wszyscy
jesteśmy nie do pojęcia.
Księżyc
wychodzi, gwiazdy świecą, robaki skaczą. Ja na to patrzę.
Ale
chwila, od kiedy ja tu jestem? Jak długo jeszcze tu będę?
Dalej nie
mogę wyjść na ludzi, ciągle tylko uciekam przed potworami.
Dumam
sobie we więzieniu własnego umysłu. W zatrzymanym toku myślenia sami wrogowie.
Na syna w
dalszym ciągu woła się Jaś.
Na córkę
w dalszym ciągu woła się Ania.
I z
jakiegoś powodu czas, czas mija.
Siedząc
na śmietnisku pod górą odpadków wpatruję się w gwieździste niebo.
Sens
kochania. Sens zakochiwania się.
Nie
istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Może to wszystko to kłamstwo.
Nie
jestem nawet pewna ile jest 1+1, ale i tak chcę cię chronić.
Bo wszyscy
jesteśmy nie do pojęcia.
Bo wszyscy
jesteśmy nie do pojęcia.
A mimo to
wstrzymujemy oddech jadąc tunelem.
Składamy
żurawie z papieru.
Dotykamy poduszeczek
łap u zwierząt.
Na
przejściu dla pieszych stajemy tylko na białym.
A mimo to
popełniamy błędy
myśląc,
że postępujemy słusznie.
Jesteśmy
mądrzy, dlatego to wiedzieliśmy.
Mieliśmy
wrażenie, że rozumieliśmy.
Sens
życia. Sens starania się.
Nie
istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje.
Nie
istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje…
Ale nie
ma wyboru, żyjemy dalej.
Sens
życia. Sens starania się.
Nie
istnieje. Nie istnieje. Nie istnieje. Może to wszystko na nic.
Za tysiąc
lat nic po nas nie zostanie, ale i tak chcę się z tobą śmiać.
Może
spełnimy swoje marzenia, może osiągniemy oświecenie,
a w końcu
i tak będziemy samotni.
Nawet jak
zostanę duchem, nawet jak wrócę do nicości,
i tak będę
chciała się z tobą śmiać.
Bo wszyscy
jesteśmy nie do pojęcia.
Bo wszyscy
jesteśmy nie do pojęcia.
Tak,
wszyscy jesteśmy nie do pojęcia.
Tak,
wszyscy jesteśmy nie do pojęcia.
Tak,
wszyscy jesteśmy nie do pojęcia.
Tak, bo
wszyscy jesteśmy nie do pojęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz