10 lip 2014

Hatsune Miku - Jesica


Tytuł oryginalny: ジェシカ
Tytuł romaji: Jeshika (Jesica)
Tytuł polski: Jesica
Tekst i muzyka: Kururingo
Wokal: Hatsune Miku

Pusta niczym opróżniona puszka kawy
łaziłam po budynku z kroplówką.
Jakieś dziecko zaklaskało w dłonie, pokazało na mnie palcem i zaśmiało się.
Kobieta obok powiedziała, "Nie patrz!"
Na zewnątrz piękna, jesienna pogoda,
a ja bezradna, otoczona jestem przez białe ściany.
Gdy spojrzałam w bok, zobaczyłam dziewczynę przyciskającą do piersi gerberę.
Nieświadomie chwyciłam wazon i upadłam do góry nogami na podłogę.

Aa, Jesica, Jesica! Doprawdy mną rządzisz.
Rzucam na bok niezrozumiałe papiery i ciągnę za sobą gaśnicę.
Ja nie oszalałam!
Jesica, Jesica! Wracaj do domu.
O, może jeszcze mam szansę zdążyć na ostatni lot.
Globalny kryzys, ból i zawroty głowy nie ustają.

Zapomniałam zwrócić zamiennik książki.
Na mojej lewej ręce nadal widniały ślady po igle od kroplówki.
Gładziłam palcem kolorowy grzbiet książki i kiedy tak go gładziłam,
spojrzał na mnie ukradkiem jakiś uczeń, po czym wyszedł.
Na zewnątrz piękna, wiosenna pogoda,
a ja zmagam się sama ze sobą w dziale z biografiami.
Gdy spojrzałam w bok, zobaczyłam jak trzymasz ciężką ilustrowaną encyklopedię.
Nieostrożnie weszłam na drabinkę i straciłam równowagę.

Noo, Jesica, Jesica! Spójrz, spadająca gwiazda!
Nie mogąc wyjść z powodu tłoku, schowałam się pod bibliotecznym krzesłem cała się trzęsąc.
Nie jestem obłąkana!
Jesica, Jesica! Nagle zobaczyłam biegun północny.
No, i może jeszcze mam szansę zdążyć na ostatni lot.
Globalny kryzys, bezsenność i dzwonienie w uszach nie ustają.

Tak, już rozumiem. To ja jestem nienormalna.
A to leczenie wcale nie działa. Ciekawe, czy będę jeszcze mogła wrócić do dawnego życia?
Czy jeśli kiedy zdejmę bandaże i zobaczysz,
że zostały na mnie same paskudne blizny,
i tak się do mnie uśmiechniesz?

Aa, Jesica, Jesica! Nadal jestem pacjentką,
więc traktuj mnie życzliwie jeszcze trochę dłużej. Chyba zaczynam sobie przypominać kim jesteś.
Uśmiechnij się do mnie!
Nie patrz na mnie takimi łagodnymi oczami.
Na 3, 4, 5 rzuciłaś na mnie czar.

Globalny kryzys dobiegł końca wraz z pojawieniem się twojego imienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz