Tytuł oryginalny: アカイト
Tytuł romaji: Aka ito
Tytuł polski: Czerwona nić
Tekst i muzyka: MikitoP
Wokal: Rib
Jak bardzo oddaliłem się od ciebie od
tamtego czasu?
Rozlegający się ten po całym mieście
śpiew, aa, znam bardzo dobrze.
Przez "okoliczności", w jakich
się znalazłaś, moja codzienność nie jest już taka sama.
Nie możemy teraz nawet stanąć sobie
twarzą w twarz.
Nie mogę tak po prostu wyrzucić tego
listu bez adresata.
Nie potrafiwszy przelać swoich uczuć na
papier, zacząłem cię szukać.
Ile to razy się w tobie zakochałem, ile
razy poczułem do ciebie urazę?
Mocno spleciona nić związała mnie
delikatnie.
Dlatego właśnie nie mogę nic powiedzieć.
Chcę cię dotknąć, ale już na to za późno i to boli.
Kolejny raz nie udaje mi się wydusić z
siebie prostego "żegnaj".
Odniosłem wrażenie, że zawsze tylko
sprawiam ci kłopoty. Nawet tym listem i martwieniem się o ciebie.
Nie ma rzeczy, które pozostają
niezmienne. Aa, my też niedługo zaczniemy się powoli zmieniać.
Do tej pory nadal nie dotarła do mnie od
ciebie żadna wiadomość,
a moje uczucia ciągle galopują przez ten
próżny czas.
Patrzyliśmy oddzielnie na dwie nowe pary
drzwi, które się przed nami pojawiły.
Ty pchnęłaś swoje i otworzyłaś je na
oścież, zalewając wszystko swoim blaskiem.
Pociągnęłaś mnie za rękę tak, jakbyśmy
wciąż byli dziećmi.
Twoje oczy były pełne determinacji, jak
gdybyś miała zacząć zaraz biec.
Dlatego właśnie nie mogę nic powiedzieć.
Chcę cię zobaczyć, ale już na to za późno i to boli.
Z tych wszystkich niedokończonych listów
miłosnych zrobiła się wielka góra, tak samo jak z moich uczuć.
Byłaś pierwszą osobą, którą z całego
serca zapragnąłem chronić.
Ile to razy się w tobie zakochałem, ile
razy poczułem do ciebie urazę?
Mocno spleciona nić związała mnie
delikatnie.
Dlatego właśnie muszę ci powiedzieć, że
mimo wszystko nadal cię kocham.
Hej... Kiedy pewnej nocy szczerze
wyznałem ci, że czuję się samotny i wolałbym już umrzeć,
ty byłaś tak bardzo zmartwiona.
Ale już wszystko dobrze. Nieważne, jaka
przyszłość na nas czeka,
przenigdy nie pozwolę nikomu przeciąć
naszej czerwonej nici.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz