16 sty 2014

Kagamine Rin i Len - Nemezis upadłego państwa


Tytuł oryginalny: 亡国のネメシス
Tytuł romaji: Boukoku no nemeshisu (nemesis)
Tytuł polski: Nemezis upadłego państwa
Tekst i muzyka: Hitoshizuku i Yama△
Wokal: Kagamine Rin i Len


Na spalonym polu stoją dzieci.
Swymi bezsilnymi rękoma bez ustanku kopią groby.

Wraz z chłopcem, którego imienia nawet nie znałam,
zasypywałam ziemią pozostałe w gliszczach pola bitwy trupy.

Nie zostało nam nic prócz rozpaczy.
Za każdym razem, gdy zamyka się para ciepłych oczu,
Tuląc do siebie zimne ciała
u krańców nienawiści
szlochaliśmy donośnie.

Wznosimy żałobne lamenty za poległych.
Czy me ręce mogą chronić cokolwiek?
Ażeby pewnego dnia położyć kres temu konfliktowi
Ażeby zatracić ten konflikt,
żyjmy dalej.

Dzieliliśmy się bólem naszych niezasklepionych serc.
Zaufałem ci i postanowiłem z tobą pomówić.
Przysięgliśmy sobie, iż dopełnimy obietnicy z naszych dziecięcych dni.

Czas mija zapominając o przeszłości.
Jak długo trwał będzie ten zbrukany krwią ród?

Na odebranej niegdyś ziemi, pełna nadziei uniosłam miecz.
U jego ostrza stał nikt inny, jak ty.

Zaufawszy ci tamtego dnia, szłam naprzód.
Bez końca cię poszukiwałem
Jesteś tuż przede mną
i wreszcie odnalazłem,
a teraz mamy się pojedynkować?

Obnażam swe ostrze nie ocierając łez, które spłynęły po mym licu.
Jeżeli tylko dane mi będzie odpokutować...
Krzyk mój: "Zniszczoną przyszłość i kraj mój zwróć!"
Krzyk mój: "Twą przyszłość i ciebie ja ochronię!"
nie dosięga twych uszu.

Nie słychać już słów, tylko sam brzęk kling.
Zaufawszy ci wciąż na ciebie czekałam.
Obietnica z naszych dziecięcych dni nie została dopełniona.

Rozlane łzy, które przerodziły się w kiełki, połączę z jutrem.
Jeśli da to owoc, poświęcę nawet własne życie.
Ażeby stworzyć przyszłość, o której niegdyś wspólne śniliśmy,
Ażeby odebrać ci przyszłość, o której żeś śnił,
będę walczyć.

Oszukuję własne serce i obnażam na ciebie swe ostrze.
Zaufawszy ci wciąż na ciebie będę czekał.
Aż do chwili, gdy własnymi dłońmi dopełnię obietnicę z naszych bzdurnych dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz