4 maj 2013

Hatsune Miku - 1/6



Tytuł oryginalny: 1/6
Tytuł polski: ---
Tekst i muzyka: Vocaliod (noa)
Wokal: Hatsune Miku


Kiedyś rozerwę łańcuchy grawitacji
i zabiorę cię ze sobą na satelitę.

Chcąc cię odszukać udałam się do tamtego miasta.
Nocą błąkałam się jego ulicami.

Twój dochodzący ze słuchawki telefonu głos
z jakiegoś powodu bardzo mnie zmartwił.

Kiedy cię znalazłam, miałeś czerwone oczy.
Nie udawaj już, że nic się nie stało.

Nie ma mowy, żebym zostawiła cię samego, podczas gdy toniesz w czarnym bagnie.

Kiedyś wyzwolę nas z łańcuchów grawitacji
i polecimy w kosmos na satelitę.
Gdy tam dotrzesz, ciężar twojego ciała wynosił będzie 1/6.

Będę zadowolona, jeśli twój smutek
stanie się chociaż troszkę lżejszy.
Zabiorę cię tam kiedyś;
tam, poza zasięg grawitacji.

Wycieczka w kosmos jest niemożliwa,
ale mogę cię zabrać w wysokie miejsce.

Myślałam i myślałam, aż w końcu wpadłam na pomysł.
Wybierzemy się do czerwonej wieży nad wybrzeżem.

Starałam się ukryć prędkie bicie swojego serca
udając, że biegłam.

Dziś przyznam sobie przywilej chwycenia twojej dłoni.

Przebijemy się przez chmury i wespniemy na satelitę,
jak gdybyśmy jechali windą kosmiczną.
Jeśli wzniesiemy się na 300 metrów, to może będzie ci trochę lżej.

Innymi słowy, jest to tylko takie dziecinne "na niby".
Ale chciałabym, żebyś zrozumiał, co mam przez to na myśli.
Chcę zabrać cię wyżej niż ponad ziemię;
tam, poza zasięg grawitacji.

Raz okazuję swoje uczucia, a raz je skrywam,
więc pewnie już o nich wiesz.
Lecz teraz samolubnie chcę tylko cię ocalić.

Pan Księżyc lśni jasno
pożyczywszy blask od słońca.
Nie zechciałbyś polegać na mnie w ten sam sposób?

Kiedyś rozerwę łańcuchy grawitacji
i zabiorę cię ze sobą na satelitę.
Twoje troski, smutki i wszystko pozostałe będzie miało
tylko 1/6 swojej ciężkości.

Nie ma jeszcze statków kosmicznych
i nie możemy tam polecieć,
ale czy do czasu, aż stanie się to możliwe, nie zechciałbyś ściskać mojej lewej dłoni?

Kiedyś zabiorę cię poza zasięg grawitacji.

out of the gravity

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz