25 maj 2013

Takie tam, część 3. Słowa bez odpowiedników w polszczyźnie.

Witam moich czytelników! Jak zapewne zauważyliście, przez dłuższy czas nie wstawiłam żadnej notki nie będącej tłumaczeniem. Powód prosty, nie miałam na takową pomysłu, nie wspominając już o tym, że byłam zaaferowana szkołą. W każdym razie, przejdźmy już do rzeczy. W dzisiejszej notce chciałabym przedstawić wam pewną ciekawostkę w postaci japońskich słów i wyrażeń, które nie mają swoich odpowiedników w języku polskim! (Ani żadnym innym mi znanym)


1. Setsunai (切ない) - sama najczęściej tłumaczę to słowo jako po prostu 'smutny' lub 'bolesny', zależy to od kontekstu. Jednak żadne z tych słów nie oddaje w pełni znaczenia tego słowa. Gdyby spojrzeć na kreski składające się na znak kanji "切", zobaczymy w nim "七" oraz "刀". Podczas gdy pierwszy ze znaków oznacza "siedem", nie należy to patrzeć na jego znaczenie, a na wygląd. Znak ten przypomina bowiem człowiek w bardzo uproszczonej formie! Drugi natomiast oznacza "miecz", "katanę". Gdyby więc złożyć te znaki razem, otrzymujemy człowiek przebijanego przez miecz, co wywołuje u biedaka niezmierny ból. Zatem właśnie takie jest znaczenie tego słowa.

2. Kami (神 lub ネ申) - słowo bardzo często występujące w piosenkach, jeszcze częście w połączeniu z końcówką "-sama" (様 lub さま). W większości przypadków odnosi się ono do istoty wyższej bez cielesnej postaci mającej piecze i/lub władzę nad światem i ludźmi - Bogiem lub bóstwem. Jednakże w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, w odniesieniu do shintoizmu będącego politeistyczną religią opartą na mitologii japońskiej, "kami" to istota nadrzędna (ponadnaturalna) posiadająca postać zarówno cielesną (ciała niebieskie, zjawiska atmosferyczne, elementy przyrody i przedmioty, rzadziej osoby) jak i duchową. 

3. Koi no yokan (恋の予感) - dosłownie wyrażenie to oznacza "przeczucie miłości/zakochania". Jest to uczucie, którego doznać można spotykając kogoś po raz pierwszy; przeczucie, że ciebie i nowo spotkaną osobę w przyszłości połączy miłość. Nie jest to idea równoważna "miłości od pierwszego wejrzenia", gdyż wyrażenie to zaznacza, że miłość dopiero się narodzi - w przeciwieństwie do "miłości od pierwszego wejrzenia", gdzie miłość już zaistniała.

4. Omoibito (想い人) - kolejne słowo związane z miłością, lecz o wiele trudniejsze do wytłumaczenia. Słowo "想い" oznacza "uczucie/-a", a "人" osobę, zatem w najprostszym tłumaczeniu byłaby to "osoba, do które mam uczucia". Nie jest to jednak wcale takie proste, zwłaszcza przy współczesnym pojęciu miłości, "chodzenie ze sobą", etc. "Omoibito" to osoba, którą naprawdę kochamy. Co to właściwie znaczy? A to, że będziemy kochać ją do końca życia (lub wręcz po wsze wieki), mimo że z jakiegoś powodu - typu pochodzenie z innych kast - nie możemy z nią być. I może nawet weźmiemy ślub z kimś innym, ale miłością darzyć będziemy prawdziwie tylko i wyłącznie swojego/-ją "omoibito", a nie partnera małżeńskiego.

5. Yamato nadeshiko (大和撫子) - słowo składające się z dwóch członów. "Yamato" jest dawną nazwą Japonii (tak jak dawną nazwą Polski jest Lechia), zaś "nadeshiko" przetłumaczyłabym jako "dziewczyn(k)a do głaskania" albo "dziewczyn(k)a, którą aż chce się głaskać". Jest to też jednak nazwa kwiatu rosnącego na japońskich wyżynach - goździka pysznego. Wyrażenie to określa ideał japońskiej kobiety, która posiada wszelkie cechy uważane za porządane u kobiety w okolicach dziewiętnastego wieku. Jest to na swój sposób japoński odpowiednik europejskiej "młodej damy", aczkolwiek określenia te równoważne nie są.

6. Shinjū (心中) - pierwszy znak w tym słowie to "serce", drugi natomiast "środek", co nie ma dużo wspólnego ze znaczeniem tego słowa. Oznacza ono samobójstwo popełnione przez parę zakochanych, którzy nie mogą być ze sobą w życiu, prawdopodobnie z powodów rodzinnych lub przynależności do innych kast, o czym wspomniałam przy "omoibito". (Dobrym przykładem byliby tu Romeo i Julia) Istnieje sławna sztuka o "shinjū" pod tytułem "Sonezaki Shinjū".

Być może jeśli jeszcze spotkam się z tego typu wyrażeniami, to zrobię kolejną notkę o tym, ale na dzisiaj to wszystko. Mam nadzieję, że miło się czytało!


Użyte źródła:
eng.wikipedia.org, tvtropes.org

1 komentarz:

  1. Wow, podziwiam za chęci, no i chociaż wątpię by mi się to kiedyś przydało to i tak miło było przeczytać :D.

    OdpowiedzUsuń