17 kwi 2012

Hatsune Miku - Podarek od Usypiającej Królewny


Tytuł oryginalny: 眠らせ姫からの贈り物
Tytuł romaji: Nemurasehime kara no okurimono
Tytuł polski: Podarek od Usypiającej Królewny
Tekst i muzyka: Mothy (akunoP)
Wokal: Hatsune Miku



Zaśnij za sprawą tego podarku.
Za sprawą tego podarku zaznasz spokojnego snu.
Ja jestem, tak, Usypiającą Królewną.
Robię to, byś był szczęśliwy...

O naszym małżeństwie zadecydowała polityka,
a mimo to cię kochałam.
Byłeś oddającym się pożądaniu casanovą,
lecz ja kochałam cię od dawna.

Interesuje cię jedynie posag córki lekarza,
a mimo to jestem szczęśliwa.
Zapomniałeś też o obietnicy złożonej mi w dzieciństwie,
ale nie dbam o to, skoro mogę być u twego boku.

Dla ciebie, istotki tak zatroskanej,
mam naprawdę dobre lekarstwo.
Dzięki niemu przyśni ci się miły sen, który ukoi twoje zmęczone ciało.
To prezent ode mnie.

Zaśnij za sprawą tego podarku.
Za sprawą tego podarku zaznasz spokojnego snu.
Ja jestem, tak, Usypiającą Królewną.
Robię to, byś był szczęśliwy...

Wszyscy noszą w sobie brzemię zwane zmartwieniami.
Ojcowie, matki i mieszkańcy miasta - wszyscy.
Dla wszystkich nie zaznających w nocy słodkiego snu,
robię lek w postaci środku nasennego.

Niepożądana rzeczywistość, nieodwzajemnione uczucia.
O tym wszystkim możecie zapomnieć w świecie snów.
Zamknijcie oczka i padnijcie w objęcia Morfeusza
zupełnie jak niemowlę w kołysce.

Mój podarek wypili wszyscy.
Wszyscy, wszyscy stali się szczęśliwi.
Jedną jedyną duszą nie śpiącą jestem ja.
W zamian otrzymałam wolność i bogactwo.

Zaśnij za sprawą tego podarku.
Za sprawą tego podarku zaznasz spokojnego snu.
Ja jestem, tak, Usypiającą Królewną,
kobietą, która pragnęła nadziei.

Już w dniach, gdy używano mnie
jak lalki tylko dla ozdoby,
byłam zupełnie roztaszkana.
Chciałam roztrzaskać wszystko...

Lek ten działa niesamowicie.
Działa tak dobrze, że uśpi cię na wieczność.
Tym sposbem i ja mogę pogrążyć się we śnie.
Uspiająca Królewna stanie się Śpiącą Królewną...

"...Co za okropny stan rzeczy."
"Wybacz, że musiałaś czekać."
"Dobra robota. No i jak?"
"Cóż, zdaje się, że Naczynie zostało już wyniesione..."
"Ach, tak..."
"Poza tym, w tą sprawę... wplątana jest chyba tak jak przypuszczałyśmy ta kobieta, Giulia..."
"Pere Noele... Musimy dogłębnie go zbadać."
"..."
"Chodźmy, Gumilio. Do Lucifenii."
"Tak, oczywiście, Elluko."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz